O mnie:
Jestem osobą, która pracuje w finansach z wyboru. Jeszcze będąc na studiach dostałem propozycję stażu w firmie Phinance S.A. gdzie jak Państwo widzą zostałem po dziś dzień. Od dwóch lat zajmuję się również szkoleniem nowych doradców i wdrażaniem ich tak, aby byli jak najlepiej przygotowani do pracy z klientem. Jako jeden z kierowników mojego oddziału prowadzę specjalistyczne szkolenia dla doradców podnosząc ich kwalifikacje oraz przygotowuję ich do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych.
Natomiast jeśli chodzi o moją pracę doradczą, to przez lata mojej pracy zetknąłem się już chyba z większością branż i trudnych sytuacji u klientów, gdzie praktycznie zawsze udawało się znaleźć rozwiązanie idealnie wpasowujące się w nawet najbardziej wyśrubowane kryteria. Obsługuję zarówno zarówno klienta indywidualnego jak i firmowego. Podczas spotkania każdy klient dostaje ode mnie fachową weryfikację dotychczas podpisanych umów finansowych. Weryfikuję je od strony kosztów, zapisów prawnych, konstrukcji a następnie optymalizuję. Moim głównym zadaniem jest redukcja kosztów nieefektywnych, tak aby umowy finansowe były dostarczone do klienta po jak najniższym koszcie jednocześnie nie tracąc na ich jakości.
Oferuję doradztwo i kompleksową obsługę w zakresie:
- - kredytów hipotecznych, gotówkowych, firmowych,
- - ubezpieczeń majątkowych (nieruchomości, komunikacja, podróżne, OC firm / OC zawodowe),
- - ubezpieczeń na życie, medycznych oraz utraty dochodu,
- - planów oszczędnościowych zabezpieczających takie cele jak emerytura, przyszłość dzieci czy kapitał rezerwowy w przedsiębiorstwie.
- - inwestycji jednorazowych (na rynku papierów wartościowych oraz zakup nieruchomości inwestycyjnych)
Podstawą mojej pracy jest Osobista Analiza Finansowa, jest to spotkanie na którym rzetelnie zweryfikuję Państwa sytuację finansową i wspólnie zastanowimy się, co będę w stanie dla Państwa zrobić.
Ja prywatnie:
Oprócz finansów interesuję się także historią w szczególności okresem XVII wieku oraz drugą Wojną Światową. Wolny czas spędzam w lesie albo przy dobrej książce. Od prawie 6 lat jestem także piwowarem domowym, chociaż w ostatnim czasie cydry wychodzą mi znacznie lepsze niż piwo :).
Pozdrawiam i do usłyszenia!