Zgodnie z Kodeksem Pracy, w przypadku śmierci pracownika, pracodawca musi wypłacić odprawę. Prawo to funkcjonuje bez względu, w jakim miejscu i z jakiej przyczyny nastąpił zgon. Nie ma znaczenia ani wymiar czasu pracy, ani podstawa zatrudnienia. Warunkiem koniecznym otrzymania odprawy jest to, by do śmierci doszło w czasie trwania stosunku pracy lub pobierania zasiłku chorobowego.
Art. 93. KP
Odprawa pośmiertna dla członków rodziny pracownika
§ 1.
W razie śmierci pracownika w czasie trwania stosunku pracy lub w czasie pobierania po jego rozwiązaniu zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby, rodzinie przysługuje od pracodawcy odprawa pośmiertna.
Aby nie płacić odprawy pośmiertnej wystarczy, że pracodawca ubezpieczy pracownika. Stąd też ubezpieczenie grupowe. Wystarczy, aby scedować odpowiedzialność wypłaty odszkodowania na towarzystwo. To dowód, iż ubezpieczenie grupowe jest po to, by chronić pracodawcę, a nie odpowiednio ubezpieczyć pracownika.
Art. 93. KP
Odprawa pośmiertna dla członków rodziny pracownika
§ 7.
Odprawa pośmiertna nie przysługuje członkom rodziny(...), jeżeli pracodawca ubezpieczył pracownika na życie, a odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową jest nie niższe niż odprawa pośmiertna (...). Jeżeli odszkodowanie jest niższe od odprawy pośmiertnej, pracodawca jest obowiązany wypłacić rodzinie kwotę stanowiącą różnicę między tymi świadczeniami.
Grupowe ubezpieczenia niosą za sobą dużo ryzyka. Standardem jest nawet dziesięć różnych umów, dodawanych do każdego z nich. Często nie są dopasowywane do potrzeb Klientów, a reszta posiada zbyt niskie sumy w stosunku do sytuacji życiowej.
Zastanówmy się. Firma posiadająca takie ubezpieczenie dla swoich pracowników często zatrudnia dziesiątki osób. Czy każda z nich ma takie same potrzeby? Czy Pan Tomek, który jest singlem i jest to jego pierwsza praca ma takie same potrzeby, jak Pani Krystyna, która ma 56 lat i zbliża się do emerytury? Nie, natomiast oboje mają to same ubezpieczenie.
W związku z celem umowy zgon jest podstawowym ryzykiem. Jednak pozostałe umowy już nie muszą być tak korzystne. Przykładowo często zdarza się, że w zakresie zgonu w wypadku komunikacyjnym jest zapis mówiący o tym, że musi być to zdarzenie w czasie pracy. Wyobraź sobie teraz, że tego typu umowę posiada osoba pracująca na stanowisku biurowym. Co musiałoby się wydarzyć, aby spełniła warunki z zakresu tej umowy?
Mówimy o rozwiązaniu, które powinno pokryć albo koszty związane z leczeniem, albo pokryć bieżące wydatki, albo spłacić raty kredytu w momencie, kiedy Klient będzie niezdolny do pracy. Tymczasem suma ubezpieczenia na wypadek poważnej choroby w grupowych ubezpieczeniach wynosi średnio 6000 zł.
Zanim określimy z Klientem, jakie kroki zostaną poczynione w stronę ubezpieczenia grupowego, należy wyliczyć, na jakie kwoty powinien być ubezpieczony.
Z kolei ubezpieczenie na wypadek zachorowania lub wypadku powinno spłacić kredyt, zabezpieczyć lukę w budżecie oraz dać środki na leczenie.
Wiedząc, na jakie sumy powinien Klient posiadać ubezpieczenie należy zestawić je z kwotami, które są w polisie grupowej. Wówczas jesteśmy w stanie określić, czy potrzebuje on dodatkowej prewencji w postaci ubezpieczenia.