Hossa na scenie, napięcia za kulisami – lipcowy obraz rynków

02 lipca 2025

Lipiec rozpoczyna się w atmosferze wyraźnego optymizmu na rynkach finansowych – mimo geopolitycznych napięć. Inwestorzy zdają się dziś bardziej niż kiedykolwiek skupiać na scenie głównej: wzrostach indeksów, rekordach wszech czasów i euforii towarzyszącej sektorowi technologicznemu. Ten miesiąc może pokazać, czy inwestorzy grają jeszcze według klasycznych reguł makroekonomii, czy też jesteśmy już w pełni w piątej fali Elliotta – fali euforii i pozornego braku ograniczeń.

AKCJE

Właśnie dobiegła końca polska prezydencja w Radzie UE. Była drugą w historii naszego członkostwa w UE. Poprzednio Polska sprawowała prezydencję w Radzie UE w drugiej połowie 2011 roku. W ostatni weekend czerwca z tej okazji w Brukseli w przepięknym Parc du Cinquantenaire odbył się Polish Day in Brussels 2025. Na scenie centralnej odbywał się koncert zespołu „Mazowsze” a w drugiej części parku, na tyłach sceny, odbywały się harce europejskiej młodzieży pod hasłem „Free Palestine". Z jednej strony sceny Europejczycy z kieliszkiem prosecco, z drugiej strony młodzi Europejczycy domagający się wolności dla Palestyny. Na rynkach akcji, na centralnej scenie wzrosty i to mimo tego co dzieje się na backstagu mamy fazę silnych wzrostów, ignorujących amerykański-izraelski atak na Iran i zaognioną sytuację na Bliskim Wschodzie.

Jeśli więc indeks WIG20 miałby w końcu złamać 3000 pkt. to są ku temu idealne warunki. Światowe rynki akcji zaroiły się bowiem od symboli ATH. Rekordy wszech czasów bite są w skali makro (giełdy amerykańskie, giełda niemiecka), co jasne, także pojedyncze spółki biją rekordy. Liderem światowy hegemon NVIDIA, którego kurs akcji przebił 155 USD. Warto przypomnieć, że akcje amerykańskiej spółki były splitowane 1:10, łatwo więc policzyć wartość jednej akcji gdyby splitu nie było. Inwestorom nie jest straszna nawet informacja o sprzedaży pakietów akcji przez insiderów. Świetnie oddaje to nastrój panujący na rynkach amerykańskich. Rynek wchodzi w fazę „chciwości” w której można odnieść wrażenie, że hossa nigdy się nie skończy. Co tam słabe makro, co tam zamieszanie wprowadzane przez prezydenta światowego mocarstwa i dramatyczne pogorszenie geopolityczne. Jest chęć na piątą falę Elliota (euforyczny wzrost) i żadne modele makro jej póki co nie zatrzymują.

Powrót pozytywnego sentymentu do spółek technologicznych widać także przy analizie sektorów amerykańskiego rynku. Dwoma najmocniejszymi sektorami z powrotem są spółki IT oraz spółki z segmentu telekomunikacji. Od początku czerwca wzrosły one o kolejno 8,3% oraz 5,4%, wyprzedzając tym samym szeroki indeks, który i tak wybija nowe szczyty. To z jednej strony naraża indeksy na ewentualną krótkoterminową korektę, z drugiej strony otwiera przestrzeń do wsparcia wzrostów przez inne sektory. Jeżeli ryzyko spowolnienia wyników spowodowane przez napięcia handlowe nie zrealizuje się, kapitał inwestorów może popłynąć do pozostałych sektorów.

Optymistycznie wyglądają wypowiedzi przedstawicieli administracji Trumpa, którzy potwierdzili dotychczasowe umowy z Chinami i zapowiadają kolejne umowy z innymi krajami. Jednocześnie warto pamiętać o tym, że obecne rekordowe poziomy są zdobywane przy wciąż wysokich stopach procentowych. Potencjalne obniżki Fedu, stwarzają kolejny potencjalny czynnik wzmacniający wzrosty na amerykańskich indeksach. Pierwszego lipca inwestorzy poznają wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu za czerwiec. W maju PMI obniżył się do 47,1 pkt. wobec 50,2 pkt. w kwietniu. Majowy poziom zasygnalizował najostrzejsze pogorszenie koniunktury w przemyśle od czerwca 2024 r. Czy to jednak ma jakieś znaczenie w perspektywie słonecznego miesiąca?

OBLIGACJE

W rozpoczynającym się miesiącu, teoretycznie ważkim wydarzeniem na krajowym rynku będzie środowa (2 lipca) decyzja RPP ws. stóp procentowych. Teoretycznie, bo można założyć, że RPP mimo spadku inflacji w maju do 4,0 proc - stóp nie obniży. Tym bardziej, że według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, inflacja CPI w Polsce wzrosła w czerwcu do poziomu 4,1 proc. To o „ząbek” wyżej niż konsensus analityków.  Obstawiam, że Rada w swojej retoryce będzie naśladować FED, podpierając się niepewną sytuacją w geopolityce rzutującą na kontrybuujące do inflacji ceny surowców, które w mojej ocenie nie będą miały dużego wpływu na inflację w tym roku.

Znamienny był ubiegły miesiąc. Pomimo zwiększonych napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie i związanego z tym wzrostu światowych cen ropy naftowej, kategoria ta wykazała ograniczoną reaktywność. Według GUS, ceny paliw nie tylko nie wzrosły ale spadły o 1,3%  w skali miesiąca, przyczyniając się do spadku o -10% r/r. Większy wpływ na inflację będzie miała zatwierdzona przez URE obniżka cen gazu od lipca i ceny energii pozostające na stabilnym poziomie od lipca 2024 roku. W kolejnych miesiącach więc, inflacja będzie kontynuować trend spadkowy. Już w lipcu wskaźnik cen może  obniżyć się do pasma odchyleń od celu NBP, tj. 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc. a w całym drugim półroczu może pozostać licząc średnio - poniżej 3 proc.  W środowym komunikacie po posiedzeniu Rady, obok uzasadnienia decyzji, znajdzie się zarys najnowszej projekcji inflacji NBP, która powinna pokazać niższą ścieżkę inflacji niż marcowy dokument. Ma to o tyle znaczenie, że dłużej niż do września, nawet niechętna obniżkom RPP, raczej nie będzie mogła z nimi zwlekać. Utrzymująca się rentowność 10-letniej obligacji benchmarkowej bliska poziomu 5,5%, powinna coraz śmielej zmierzać w kierunku 5%, co z kolei powinno przełożyć się na lepsze wyniki funduszy budowanych na skarbówkach. Obligacje amerykańskie po dobrym miesiącu powinny kontynuować wzrost cen. Rynek wierzy w nieuchronność obniżek i mimo, że jeszcze w kwietniu spodziewano się 4 obniżek stóp procentowych w tym roku a obecnie oczekuje się już tylko dwóch, to pole do spadku rentowności jest otwarte. Następne posiedzenie FOMC zaplanowane jest na 29-30 lipca 2025 roku, ale obniżka stóp to raczej wrzesień. Rynek obligacji jednak powinien konsumować ją wzrostem cen już teraz.

SUROWCE

Cena srebra, spóźniona ze wzrostami w stosunku do złota, postanowiła nadrobić stracony czas, osiągając poziomy cenowe oglądane ostatnio na początku XXI wieku. 30.06.2025 uncja trojańska srebra notowana jest po 35,75 USD.  Srebro jest ciekawe nie tylko ze względu na spread do złota, ale także ze względu na najważniejszych wydobywców. To, że KGHM jest tutaj jednym z liderów zapewne większości inwestorów na naszej giełdzie jest wiadome. Różnica jednak pomiędzy drugim producentem na świecie (KGHM), a trzecim i kolejnymi jest tutaj znacząca. Jeśli srebro będzie chciało także zanotować historyczne maksima, a na gruncie analizy technicznej jest to prawdopodobne, może osiągnąć nawet 50 USD za uncję. Ten ostatni poziom na rynku srebra jawi się jako potężna bariera, na której zatrzymywały się spekulacyjne manie w roku 1980 i 2011.

Komentarz dla złota z poprzedniego miesiąca zaczynał się zdaniem, które absolutnie pozostaje adekwatne. Cena znajduje oparcie na 3.290,00 i opór przy 3.385,00 USD za uncję. Czekamy zatem na kolejny atak na 3500 USD po wybiciu z tej konsolidacji. Co prawda wzrost cen ropy naftowej w wyniku eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie przyczynił się do przejściowej zwyżki cen, jednak efekt ten szybko wygasł. Cena 60USD za baryłkę działa jak magnes i tam właśnie ropa zmierza. Groźba blokady Cieśniny Ormuz okazała się blefem. Nic dziwnego, bo na blokadzie najbardziej ucierpiałby sam Iran. "Płoną pola, płoną sady/Słońce grzeje do przesady/Lipiec – król, a w jego szacie/Złoto…” niech ten cytat z wiersza Juliana Przybosia będzie tak prognozą dla ceny złota w nadchodzącym miesiącu jak i życzeniami słonecznych wakacji.

WALUTY

Udała się prognoza z poprzedniego miesiąca. Dolar podążył we wskazanym kierunku i na razie nic nie wskazuje na to, żeby ze ścieżki deprecjacji miał zostać zawrócony. Prawdopodobnie stoi za tym fakt, że rynek doszedł do wniosku, że wpływ ceł na inflację okaże się słabszy niż wcześniej sądzono. Efekt inflacyjny taryf może dopiero nadejść w drugiej połowie roku, co uzasadniałoby bardziej ostrożne podejście Fed. W takim scenariuszu decyzja o pierwszej obniżce stóp mogłaby zapaść dopiero jesienią, a nie w lipcu - jak zaczęły to ostatnio wyceniać rynki. Bardziej niepokojący byłby jednak scenariusz, w którym uczestnicy rynku dochodzą do wniosku, że Fed zaczyna ulegać presji politycznej ze strony Białego Domu. Nie chodzi tu o osobę Jerome’a Powella, lecz o pozostałych członków Komitetu Otwartego Rynku, w tym dwóch gubernatorów (Christophera Wallera i Michelle Bowman), którzy ostatnio wypowiadali się w znacznie bardziej „gołębim” tonie niż przewodniczący Fed. Ich sugestie, że do obniżki może dojść już w lipcu, nie przeszły bez echa. Członkowie Rady Gubernatorów, która stanowi większość w FOMC, rzadko kiedy głosują inaczej niż reszta. W ciągu ostatnich 25 lat zdarzyło się to jedynie cztery razy. Bowman, była jedną z osób, które wcześniej wyraziły sprzeciw - w 2023 roku nie poparła obniżki o 50 punktów bazowych. Gdyby w lipcu zagłosowali przeciwko utrzymaniu stóp bez zmian, byłby to wyraźny sygnał rozdźwięku w łonie samej rady. Taka sytuacja nie miała miejsca od lat 90, za czasów Alana Greenspana. Tego rodzaju pęknięcie połączone z presją ze strony prezydenta, mogłoby poważnie zaszkodzić wizerunkowi Fed jako instytucji niezależnej. W oczach rynków taki rozwój wydarzeń mógłby potwierdzać zarzuty, że amerykański bank centralny działa zbyt opieszale, jeśli chodzi o luzowanie polityki pieniężnej, co z kolei tylko zachęcałoby Biały Dom do jeszcze silniejszych nacisków.

Nawet jeśli stopy pozostałyby bez zmian w lipcu, dolar w takim otoczeniu nie powinien zyskiwać. Nie ma bowiem nic gorszego niż rosnące wątpliwości co do niezależności amerykańskiego banku centralnego. Złoty do USD osiągnął nie widziany od roku 2021 poziom (jedynie 3,61 za dolara). Kto wie czy nie odżyje moda na sprowadzane z USA samochody, czy będąc w wakacyjnej konwencji jachty? Czego bardzo wakacyjnie życzę.

Powiązane artykuły

Strategiczne połączenie Phinance S.A. i EPRO Sp. z o.o.

Na rynku pośrednictwa ubezpieczeniowego zmienia się układ sił a połączenie wzmacnia kompetencje technologiczne i poszerza ofertę usług doradczych. Phinance S.A., jedna z największych firm doradztwa finansowego w Polsce, 30 października 2025 roku przejęła 100% udziałów w spółce EPRO Sp. z o.o. – trzeciej co do wielkości multiagencji dystrybuującej ubezpieczenia na życie. To połączenie dwóch silnych…
Czytaj artykuł

Grzegorz Kaliszuk nowym Prezesem Związku Niezależnych Instytucji Finansowych

Dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych Phinance, Grzegorz Kaliszuk, został wybrany 23 października 2025 roku na Prezesa Zarządu ZNIF. To wyróżnienie podkreśla rosnącą rolę Phinance w kształtowaniu standardów rynku kapitałowego i potwierdza zaufanie, jakim nasz ekspert cieszy się w środowisku finansowym.  Grzegorz Kaliszuk, Dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych Phinance S.A., został wybrany na Prezesa Zarządu Związku Niezależnych Instytucji…
Czytaj artykuł
rynek dzieł sztuki

Rynek dzieł sztuki – jak wygląda handel dziełami sztuki w Polsce?

18 października 2025 roku serwisy informacyjne na całym świecie zdominowała informacja o złodziejach, którzy skradli z Galerie d'Apollon osiem bezcennych klejnotów koronnych, w tym tiarę cesarzowej Eugenii (żony Napoleona III) ozdobioną 2 tys. diamentów oraz dwa naszyjniki. W polskich kinach bez większego echa przemknął film „Vinci2” – poruszający tę tematykę. Jak wygląda handel dziełami sztuki…
Czytaj artykuł

BIULETYN UBEZPIECZENIOWYCH FUNDUSZY KAPITAŁOWYCH – PAŹDZIERNIK 2025

Zapraszamy do lektury kolejnych naszych publikacji: Biuletynów informacyjnych o UFK w ofercie Phinance oraz komentarza rynkowego Phinance.
Czytaj artykuł
robodoradztwo

Robodoradztwo. Dehumanizacja usług finansowych czy melodia przyszłości?

Jesień to tradycyjny okres konferencji finansowych, a w tym roku na wielu z nich dominującym tematem jest rewolucja, jaką sztuczna inteligencja wprowadza w różne dziedziny życia, w tym także w sektorze inwestycji. Jednym z najciekawszych przejawów tej zmiany jest rosnąca popularność robodoradztwa, czyli zautomatyzowanego doradztwa inwestycyjnego, które wypiera tradycyjnych doradców na rzecz algorytmów i zaawansowanych…
Czytaj artykuł

Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI). Co wiemy?

Jednym z głównych postulatów rządzącej ekipy na pierwsze 100 dni było zniesienie istniejącego już 23 lata podatku od zysków kapitałowych, powszechnie znanego jako „podatek Belki”. Dla wielu inwestorów była to zapowiedź długo oczekiwanej zmiany, która mogłaby realnie zwiększyć atrakcyjność inwestowania na polskim rynku. Dziś jednak wiemy, że nie tylko w 100 dni, ale i do…
Czytaj artykuł
rynek surowców

Jeśli nie złoto to co? Światowy rynek surowców

Hossa na złocie wywołała duże zainteresowanie rynkiem surowców. Zdecydowana większość inwestorów, którzy nie zdążyli skorzystać z wyjątkowego „wystrzału” cen złota, zaczęła szukać dla niego alternatywy. Z tego względu warto systematycznie zbierać wiedzę na temat globalnych surowców, które stanowią istotny element nie tylko w inwestycjach kapitału, ale i w codziennej gospodarce. Rozumienie mechanizmów kształtujących ceny na…
Czytaj artykuł
Rynki w cieniu zadłużenia. Obligacje pod presją, metale szlachetne na fali.

Rynki w cieniu zadłużenia. Obligacje pod presją, metale szlachetne na fali.

Październik na rynkach przynosi mieszankę napięć fiskalnych i obaw o kondycję obligacji. Inwestorzy coraz częściej szukają bezpieczeństwa poza tradycyjnymi aktywami. Złoto i srebro notują wzrost, a Bitcoin po raz kolejny przypomina dlaczego nazywany jest cyfrowym złotem. AKCJE W serialu „1670” obejrzeć można przezabawną scenę, w której Adamczewscy odprawiają pańszczyźnianego chłopa po 50 latach pracy, obdarowując…
Czytaj artykuł

Zobacz również

Aplikuj
teraz
Bezpłatna
konsultacja