Wysoka inflacja – czemu to duży problem dla gospodarki i co możemy zrobić, aby ratować domowe budżety?

22 września 2023

Kolejne inflacyjne odczyty nie napawają optymizmem, a nadchodząca zima i kryzys energetyczny, którego widmo majaczy na horyzoncie potwierdzają przypuszczenia o tym, że wysoka inflacja może zostać z nami na lata. Czy faktycznie jest to jednak taki problem? Czy jest szansa na ucieczkę od inflacji?

Wysoka inflacja zawsze oznacza wyższe ceny, ale nie zawsze jest to faktycznie duży problem. Zależy to od tego z jakiej bazy startujemy i jakie są nasze możliwości finansowe. Inflacja w Turcji w czerwcu wyniosła 78,6 % a w Grecji 11,3%. Tymczasem, jeśli zdarzyło się nam odwiedzić oba kraje tego lata, mogliśmy się przekonać, że ceny w Grecji są blisko 2 razy wyższe niż w Turcji. 

W Polsce również wysoka inflacja jest odczuwana różnie przez poszczególne grupy Polaków. Jeśli jednocześnie wzrosło nasze wynagrodzenie, nie mamy kredytów, nie poruszamy się dużo autem ani nie ogrzewamy domu gazem lub węglem, wzrost cen może być dla nas mało odczuwalny.

Jeśli jednak mamy kredyt hipoteczny, którego rata poszybowała w górę o kilkadziesiąt procent, na paliwo wydajemy nawet o 50 % więcej niż przed rokiem, wynagrodzenie się nie zmieniło, albo nawet zmalało, to nasze finanse osobiste mogą być aktualnie w opłakanym stanie.

Walka z inflacją - dlaczego wdraża się procedury przeciwinflacyjne?

Walczymy z inflacją z wielu powodów. Przede wszystkim inflacja jest boleśnie odczuwana przez osoby najmniej zarabiające. W Polsce 2/3 osób zatrudnionych na umowę o pracę zarabia poniżej średniej krajowej. Dla nich wzrost cen będzie bardziej dotkliwy niż dla lepiej zarabiających. Ludziom będzie się żyło gorzej, będę zmuszeni do dokonywania wyborów zakupowych, do rezygnacji z niektórych potrzeb, a w ekstremalnym wypadku popadną w kłopoty finansowe i utracą płynność finansową. Finalnie zapłacą za to firmy, które nie otrzymają płatności za produkty i usługi, a więc będą wyhamowywać inwestycje, zmniejszać zatrudnienie lub szukać innych oszczędności. To zarzewie kryzysu.

Ponadto rosnąca inflacja rodzi ryzyko spirali płacowo-cenowej. Pracownicy zaczną się domagać podwyżek. Już to widzimy po strajkach i niezadowoleniu wielu grup zawodowych. Żądają tzw. rekompensaty inflacyjnej co oczywiście ma uzasadnienie, niemniej wpłynie również na podwyżki cen i dalszy wzrost inflacji.

Jak walczyć z inflacją w mikro skali? Jak zarządzać domowym budżetem?

Co możemy zrobić? Zaciskać pasa i ograniczyć konsumpcję, ale nie drastycznie, aby nie stłamsić rozwoju gospodarczego. Najnowszy odczyt PKB jest wielkim zaskoczeniem – wyniósł - 2,3%!!! Oznacza to, że nasza gospodarka bardzo silnie zahamowała. Jesteśmy w stagflacji, czyli w sytuacji, w której inflacja jest wysoka, a gospodarka przestała się rozwijać. To może spowodować istotny wzrost bezrobocia, które tylko pogłębi problemy.

ak optymalizować domowy budżet? Zaczynamy od analizy zobowiązań: możliwości renegocjacji umów, zmiany operatorów, rezygnacji z pewnych zakupów i usług, jeśli nie są konieczne, a stanowią istotne obciążenie dla domowych finansów – radzi Łukasz Maliszewski Certyfikowany Doradca Finansowy i Menadżer Sprzedaży ds. Produktów Inwestycyjnych w Phinance.

Często dublujemy pewne opłaty za usługi dostępu do Internetu czy np. kanałów cyfrowych.

Warto sprawdzić umowy finansowe i ubezpieczeniowe, niezamknięte, a nieużywane konta bankowe itp.

W drugim kroku skupiamy się na konsumpcji. Planujemy dokładnie wydatki, zakupy tak, aby nie "marnować pieniędzy”. Szukamy promocji. W kolejnym kroku patrzymy czy nie mamy możliwości uzyskać dodatkowych źródeł przychodu czy z pracy, czy z posiadanych aktywów.

Inwestycje w czasach inflacji

Inflacja oznacza nie tylko spadek naszych możliwości zakupowych, ale także spadek wartości naszych oszczędności, jeśli je posiadamy. W co inwestować w tych czasach?

Jesteśmy w okolicach szczytu inflacji – zauważa Łukasz Maliszewski. Wysokie wskaźniki utrzymają się jeszcze z pewnością przez jakiś czas, niemniej jest to zdecydowanie czas na zakup papierów dłużnych, stałokuponowych.

To one powinny dać najwyższe zyski w tej fazie. Oferta depozytowa już się wyczerpuje, jej opłacalność, będzie raczej spadała w dłuższej perspektywie. Benchmark dla banków, czyli nowe obligacje ROR i DOR w związku ze zmianą retoryki RPP o dalszej podwyżce stóp, nie będą już raczej tak konkurencyjne.

Potrzebujesz więcej informacji? Zapraszamy do kontaku!

Powiązane artykuły

niemiecka hossa, złoty w sile i chińskie AI podważające potęgę Nvidii

Giełdowe paradoksy: niemiecka hossa, złoty w sile i chińskie AI podważające potęgę Nvidii

Gdyby akademickie prawidła ekonomii sprawdzały się na giełdzie, inwestowanie byłoby dziecinnie proste. A jednak rynki finansowe po raz kolejny udowadniają, że ich logika bywa przewrotna. Niemiecka giełda bije rekordy, w Polsce złoty rośnie w siłę. Sukces DeepSeek podważa tezę wedle których stworzenie silnych modeli AI wymaga potężnych nakładów na infrastrukturę, co łączyło się w praktyce…
Czytaj artykuł
Amerykańskie obligacje

Amerykańskie obligacje w ogniu przeceny – jak term premium tłumaczy niepokój inwestorów

Wysokie stopy procentowe, rosnące obawy o stabilność finansową Stanów Zjednoczonych i niepewność związana z polityką fiskalną powracającego Donalda Trumpa uderzyły w amerykańskie obligacje skarbowe. W efekcie rentowności na długim końcu krzywej biją rekordy, a premia terminowa (ang. term premium) stała się kluczowym wskaźnikiem odzwierciedlającym wzrost ryzyka i kosztu utrzymania długu długoterminowego. Dlaczego inwestorzy żądają wyższych…
Czytaj artykuł
rynki finansowe 2024 - prognozy na 2025 rok

Rynki finansowe 2024 – lekcje z przeszłości i perspektywy na 2025 rok

Miniony rok był pełen wyzwań i zaskoczeń dla inwestorów na rynkach finansowych. Polska giełda, obligacje skarbowe zanotowały rozczarowujące wyniki, a rynek surowców zdominowały rekordowe ceny kakao i kawy. Tymczasem złoty, mimo turbulencji, zakończył rok w relatywnie dobrej kondycji. Przed nami rok 2025, który niesie zarówno szanse, jak i ryzyka. Czy polski rynek kapitałowy odzyska wigor,…
Czytaj artykuł
Phinance oferty pracy

Tu każdy jest szefem. Nowe modele pracy już w Polsce

Polski rynek pracy przechodzi dynamiczną transformację. Coraz więcej osób wybiera modele pracy, które łączą swobodę i elastyczność z korzyściami typowymi dla etatowców, jak gotowe procedury, opieka prawna, szkolenia czy dostęp do sprzętu biurowego. Ta forma pracy zyskuje na popularności, zmieniając nie tylko sposób, w jaki pracujemy, ale także to, jak prowadzimy biznes i postrzegamy karierę…
Czytaj artykuł
czy bitcoin doprowadzi do kryzysu spółki państwowe?

Spółki państwowe w kryzysie, a bitcoin przyszłością? Bilans roku i perspektywy

Rok 2024 dobiega końca, a wraz z nim pojawiają się nowe wyzwania i szanse na rynkach finansowych. Obligacje korporacyjne święciły triumfy, podczas gdy aż 13 z 24 spółek państwowych borykało się ze spadkami. A co nas czeka w najbliższych miesiącach? Według prognoz „cyfrowe złoto” w postaci bitcoina zacznie wypierać klasyczne aktywo w bilansach banków centralnych.…
Czytaj artykuł

Zmiana inwestora spółki Phinance S.A.

Czwarty największy ubezpieczyciel na życie w Polsce inwestuje w jedną z wiodących firm pośrednictwa finansowego w kraju. Vienna Life Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A. Vienna Insurance Group 26 listopada 2024 r. podpisało umowę na zakup akcji Phinance S.A. Zgodnie z umową Vienna Life nabędzie 48,82 proc. akcji w tym wszystkie dotychczasowego inwestora Aegon Growth Capital Fund I…
Czytaj artykuł

Wybory w USA, wyścig po fizyczne złoto i polscy inwestorzy poza hossą

Dzisiejszy dzień rozstrzygnie nie tylko losy Stanów Zjednoczonych, ale także zmieni sytuację na globalnych rynkach finansowych. Jak wynik wyborów w USA wpłynie na złotówkę, obligacje i akcje? Co z rekordowym zainteresowaniem złotem i niższą ceną ropy? O tym w najnowszym komentarzu inwestycyjnym przygotowanym przez Głównego Analityka Phinance S.A. AKCJE Jeśli ktoś w październikową sobotę oglądał…
Czytaj artykuł

Smutna jesień polskiego rynku kapitałowego. Żabka nie wskoczyła, ale wpełzła…

Transmisja telewizyjna z debiutu „Żabki”. Prezes Giełdy niczym wytrawny estradowiec, radujący się ze sceny, ochoczo zagrzewający widzów do ekstatycznych podskoków. Obowiązkowy zielony krawat (mającym uwypuklić debiut „na zielono”), że niby cyt. „mamy to!”. Ogólna euforia, poklepywanie się po plecach i samozadowolenie. Marny koncert będący w istocie raczej tańcem na grobie. Klapa debiutu Żabki na giełdzie…
Czytaj artykuł

Zobacz również

Bezpłatna
konsultacja