PORTFEL SKROJONY NA MIARĘ

28 czerwca 2017

Fundusze inwestycyjne nie są grupą jednorodną, a poszczególne klasy funduszy znacznie odbiegają od siebie pod kątem realizowanych wyników oraz ryzyka inwestycyjnego. Poniższy wykres obrazuje to ryzyko, przedstawiając maksymalną i minimalną roczną stopę zwrotu, możliwą do osiągnięcia w przypadku różnych funduszy inwestycyjnych w okresie ostatnich 15 lat. W przypadku funduszy z przewagą akcji możliwe do wypracowania stopy zwrotu były bardzo zróżnicowane. W okresie hossy - w latach 2003-2004 - inwestorzy mogli w ciągu roku podwoić zainwestowany kapitał. Niedługo później, w 2008 r., w okresie bessy spowodowanej kryzysem finansowym, uczestnicy mogli stracić nawet połowę zainwestowanych środków.

Czy oznacza to, że inwestycja w fundusz akcyjny jest propozycją tylko dla osób skłonnych ponieść  wysokie ryzyko? Niekoniecznie.

Wszystko zależy od udziału funduszy akcyjnych w portfelu wszystkich aktywów inwestycyjnych inwestora.

Mieszając w odpowiedniej proporcji inwestycje między aktywami ryzykownymi a bezpiecznymi, możemy wykreować taki portfel, którego ryzyko inwestycyjne będzie dla nas akceptowalne, a oczekiwana stopa zwrotu satysfakcjonująca.

Za przykład weźmy dwa fundusze z oferty Phinance. Jeden to fundusz o charakterze stricte akcyjnym, drugi – fundusz pieniężny - należy do najbezpieczniejszej klasy aktywów. Następnie zmieszajmy je w jednym portfelu w różnych proporcjach, stopniowo zwiększając udział akcji, każdorazowo o 10%.

Jak można się było spodziewać, portfele z dużym udziałem akcji mają tendencję do znacząco większej zmienności (czyli naszego ryzyka inwestycyjnego) niż portfele o niewielkim zaangażowaniu w papiery udziałowe.

O jakiej różnicy w poziomie ryzyka mówimy?

Jeżeli przyjmiemy skalę gdzie poziomowi ryzyka portfela najbezpieczniejszego (czysto pieniężnego) przypiszemy wartość „1” okaże się że portfel czysto akcyjny jest ponad siedmiokrotnie bardziej ryzykowny. Co więcej każdorazowe zwiększanie udziału akcji w portfelu o 10% przekłada się na wzrost ryzyka portfela jako całości o 20-30%. 

Sprawdźmy, jak  to się przekłada na roczne stopy zwrotu, które nasze portfele generowały w ostatnich latach?

Wiedząc już, że portfel złożony wyłącznie z akcji est ponad 7 razy bardziej ryzykowny aniżeli portfel zbudowany z funduszu pieniężnego, bez trudu domyślimy się, że generuje on najwyższe rozbieżności w okresowej stopie zwrotu.

Jak wskazuje  poniższy wykres, portfel czysto akcyjny  na przestrzeni ostatnich 15 lat w najbardziej pozytywnym scenariuszu pozwoliłby nam zarobić w ciągu jednego roku ponad 80% procent. Niestety, w okresie ekstremalnej bessy (w czasie ostatniego kryzysu finansowego) na portfelu czysto akcyjnym zakończylibyśmy rok z połową zainwestowanego kapitału.

Z kolei portfel pieniężny miał bardzo zunifikowane stopy zwrotu. W najlepszym okresie mogliśmy liczyć na około jedną dziesiątą tego, co w czasie hossy przynosił portfel czysto akcyjny. Natomiast nawet w najczarniejszym scenariuszu nie przyniósł on straty.

Portfele zmieszane z tych dwóch klas notowały maksymalne i minimalne stopy zwrotu pomiędzy skrajnymi wartościami.

Jakie wnioski  może z tego wyciągnąć  potencjalny inwestor?

Powyższe wykresy wskazują, z jakimi ekstremalnymi scenariuszami musimy się mierzyć, inwestując w fundusze akcyjne.   Mieszanie ich w odpowiedniej proporcji z funduszami pieniężnymi pozwoli nam skonstruować portfel o ryzyku, na jakie jesteśmy w stanie przystać.

Pierwsza kwestia, którą powinniśmy brać pod uwagę wybierając fundusz, nie musi wcale dotyczyć potencjalnego zysku, lecz raczej gotowości na ewentualny tymczasowy uszczerbek na wartości portfela inwestycyjnego bez poczucia dyskomfortu. Każdy inwestor ma ten tzw. „próg bólu” na innym poziomie i każdy musi go określić indywidualnie.

Jeżeli odporność inwestora na ryzyko jest relatywnie niska, na przykład nie jest on w stanie zaakceptować straty większej niż 5-6%, to nie powinien mieć w portfelu więcej niż około 10% akcji. Fundusze akcyjne mogą przecież stracić na wartości nawet połowę.

Z kolei jeżeli inwestor gra agresywnie, dopuszczając ryzyko utraty  nawet 30% zainwestowanych środków, może on pozwolić sobie na utrzymywanie w portfelu około 40% akcji.

Powyższe założenia bazują oczywiście na historycznych stopach zwrotu. Nie ma gwarancji, że rynki nie będą zachowywać się tak samo w przyszłości.

Pomimo znikomego ryzyka powtórzenia się bessy na miarę kryzysu finansowego lat 2007-2009, tak przygotowany portfel będzie na gotowy nawet na najczarniejszy scenariusz.

Wojciech Dreżewski.

Dowiedz się, jakie fundusze inwestycyjne mamy w naszej ofercie!

Powiązane artykuły

sprzedaz-mieszkan-2025

Spadające stopy a rynek nieruchomości

Po wyborach prezydenckich RPP odblokowała się i obniżyła stopy procentowe. Obiegowa opinia jest taka, że im niższe stopy procentowe tym większy popyt na mieszkania, wzrost ich cen i większe zyski deweloperów. Czy tak jest rzeczywiście?  Ekspansywna polityka pieniężna (obniżanie stopy procentowej) oddziałuje na rynek nieruchomości za pomocą trzech pasów transmisyjnych. Pierwszą konsekwencją, wynikająca z konstrukcji…
Czytaj artykuł

Złota polska miedź

Impreza plenerowa „Dymarki Świętokrzyskie” po raz pierwszy została zorganizowano we wrześniu 1967 roku w Nowej Słupi. Zorganizowany po raz pierwszy publiczny wytop żelaza metodą sprzed dwóch tysięcy lat spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Jak łatwo policzyć tegoroczna impreza będzie 57 (15-17 sierpnia). Miedź znana jest od starożytności, kiedy to stała się podstawowym składnikiem brązu (czyli…
Czytaj artykuł

Hossa na scenie, napięcia za kulisami – lipcowy obraz rynków

Lipiec rozpoczyna się w atmosferze wyraźnego optymizmu na rynkach finansowych – mimo geopolitycznych napięć. Inwestorzy zdają się dziś bardziej niż kiedykolwiek skupiać na scenie głównej: wzrostach indeksów, rekordach wszech czasów i euforii towarzyszącej sektorowi technologicznemu. Ten miesiąc może pokazać, czy inwestorzy grają jeszcze według klasycznych reguł makroekonomii, czy też jesteśmy już w pełni w piątej…
Czytaj artykuł
nieruchomosci-w-hiszpanii

Nowe rozwiązanie inwestycyjno – nieruchomościowe w Phinance

Nieruchomości inwestycyjne w Hiszpanii Odpowiadając na potrzeby naszych klientów, jednocześnie obserwując rynek nieruchomości Phinance przedstawia kompletnie nowe rozwiązanie o cechach inwestycyjnych, ale także bezpośrednio związanych z pośrednictwem nieruchomości, jakim są nieruchomości inwestycyjne w Hiszpanii. Produkt będzie dostępny w sprzedaży już od 3 lipca 2025 r. O szczegóły należy pytać doradców Phinance. Oferta, z których przychodzimy…
Czytaj artykuł
prognozy dla inwestorów w Polsce

Obligacyjna gorączka, stabilne złoto i niepewny dolar

Obecnie obserwujemy napięcia na rynku obligacji USA, wywołane rosnącym deficytem fiskalnym i niepewnością polityczną, które podnoszą rentowności i zmuszają administrację do reakcji. Złoto utrzymuje się powyżej 3000 USD za uncję, a jego długoterminowy trend wzrostowy wciąż wydaje się nienaruszony. Dolar traci na wartości w obliczu słabnącej inflacji i danych makroekonomicznych, co może przyspieszyć decyzję o…
Czytaj artykuł
Rekordy na giełdzie i w indeksach giełdowych

Rekordy na giełdzie i ich odzwierciedlenie w indeksach giełdowych

Jak ocenia się koniunkturę na rynku akcji, gdy na giełdzie notowane są setki, albo tysiące spółek? Z pomocą przychodzą indeksy giełdowe. Amerykańskie banki inwestycyjne postanowiły zainwestować na polskiej giełdzie. Duży napływ kapitału doprowadził do dawno niewidzianego wzrostu notowań poszczególnych spółek, a to z kolei powoduje, że indeksy giełdowe obrazujące koniunkturę dotarły do rekordowych poziomów. Komunikaty…
Czytaj artykuł
Ghelamaco przyczyny upadku obligacji

Ryzyko inwestycji w obligacje korporacyjne zobrazowane przez GHELAMCO

Inwestowanie w obligacje korporacyjne może stanowić interesującą część portfela inwestycyjnego, jednak wiąże się z istotnym ryzykiem kredytowym. W niniejszym artykule omawiamy, czym dokładnie jest to ryzyko i jak wpływa na decyzje inwestycyjne. Analizujemy przypadek Ghelamco – znanego dewelopera, którego sytuacja finansowa stała się powodem gwałtownej przeceny obligacji. Ryzyko inwestowania w obligacje – stopy procentowe i…
Czytaj artykuł
Czy to już czas na refinansowanie kredytu hipotecznego?

Czy to już czas na refinansowanie kredytu hipotecznego?

W świecie finansów, w którym zmienność stała się jedyną stałą, każdy krok, który może przynieść oszczędności i stabilność w długim horyzoncie czasowym, wart jest głębokiej analizy. Jednym z takich kroków, który obecnie zyskuje na znaczeniu, jest refinansowanie kredytu hipotecznego. Szczególnie dziś — w sytuacji, gdy stopy procentowe po długim okresie utrzymywania ich na niezmienionym poziomie…
Czytaj artykuł

Zobacz również

Aplikuj
teraz
Bezpłatna
konsultacja