O projekcie budżetu na następny rok, analitycy państwowego banku, którzy słyną z wesołej propagandy sukcesu, napisali: cyt. „Zaskakujący budżet”. Dla młodych przedsiębiorców, czy w ogóle dla sektora prywatnego, trudno tam szukać benefitów.
Rząd ma zamiar wydać na publiczną ochronę zdrowia 222 mld złotych. To o 30 mld złotych więcej niż w tym roku. Nikt nie zaoponuje, bo przecież, zdrowie najważniejsze… Kto za to zapłaci? Po odjęciu budżetowego wydatku, 178 mld mają stanowić składki z Narodowego Funduszu Zdrowia. No to żeby tak się stało…składki trzeba będzie mocno podnieść, albo oskładkować kogo się da np. pod hasłem: cyt. „zrównania kwestii prawnych ze wszystkich stosunków pracy”. Zamiast kwoty wolnej od podatku więc, najczęściej i tak ubezpieczony prywatnie przedsiębiorca dostanie w ten czy w inny sposób zwiększenie wydatków.
Drugi rekord stanowi suma wydatków na obronność, jeszcze większa niż w także rekordowym 2024 r. Też oczywiście, nikt nie podważy słuszności tak gigantycznych wydatków, mimo, że z natury rzeczy są to wydatki najmniej transparentne, żeby nie powiedzieć, najbardziej łatwo rozchodzące się… Zapisano na nie 187 mld zł. Oznacza to, że na wojsko i zbrojenia wydajemy aż 4,7 proc. naszego PKB. Spora część to pensje wojska, a zwłaszcza emerytury byłych żołnierzy. Część pochodzić ma z budżetu, część zaś z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, którego wydatki w budżecie zapisane nie są. Gdyby były, rekordowa dziura budżetowa byłaby jeszcze większa niż przewidziane 289 mld zł.
Rząd PiS zrobił wiele, aby zagmatwać wydatki budżetowe tak, że nawet Prezes chyba się w nich nie orientował.😊 Sporą ich część poukrywał w różnego rodzaju funduszach, niewchodzących w skład budżetu. Zrobienie z tym porządku i wrzucenie wszystkiego do jednego koszyka przywróciłoby klarowność, ale pokazałoby jednocześnie całą mizerię zarządzania finansami publicznymi oraz ich prawdziwy stan. Nie wiem czy się takiej reformy doczekamy. Na razie mamy nadchodzące wybory prezydenckie 2025 roku i to chyba one prowadziły rękę Ministra Finansów.
Marcin Lau, Główny Analityk Phinance S.A.